Tytuł: Tajemny krąg
Podtytuł: Czas buntu. Moc
Autor: L. J. Smith
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2011
Ocena: 6/10
Opis:
Cassie zyskała szacunek i przyjaźń tajemnego zgromadzenia czarownic. W Kręgu toczy się walka o władzę i dziewczyna musi zdecydować, po której jest stronie. Diany, która jest idealną przywódczynią i przybraną siostrą dziewczyny czy Faye. Cassie musi dokonać ostatecznego wyboru. Nad New Salem zawisa czarna mgła i uwalnia się pradawne zło, które tylko młoda czarownica może pokonać, lecz czy jej się to uda?
Muszę przyznać, że ta część była lepsza od poprzedniczki, ale szału nie ma. Czytałam i wielokrotnie musiałam zmieniać książkę, bo po prostu zasypiałam. Znów mamy biedną i naiwną Cassie, która sama prosi się o to żeby nią manipulować. Trochę mnie wkurzała no, ale po koniec odrobinę się zmieniła i zaczęła myśleć i być nawet znośna. Dalej mamy Dianę i znowu jej nieskazitelną dobroć i doskonałość. Serio jest tak nudna, że nie mogę. Adam on jest nawet fajny pomijając drobne szczegóły kiedy nie jest. Faye jest nadal ciekawą postacią, choć później jest naiwna, kiedy pojawia się John Black, ale nie jest źle. W sumie dobrze, że pojawiła się mroczna postać, bo bym się chyba zanudziła na śmierć. Kolejną wkurzającą rzeczą była ta zakazana miłość i srebrna nić łącząca bratnie dusze. Ok, rozumiem zakazana miłość jest fajnym wątkiem i w ogóle, ale ten wątek według mnie był tu źle poprowadzony a co do tej nici to serio? Srebrna nić łącząca bratnie dusze i ta Cassie wciąż to powtarzająca? Praktycznie w każdym fragmencie z Cassie i Adamem ta nić się pojawiała. Nie było nic innego? Mogłabym dalej wymieniać wady, ale myślę, że ich starczy ;)
Pozytywy, ich nie było wiele. Jak wcześniej wspomniałam ta część była trochę lepsza. Ma ciekawszą akcję, w której nareszcie coś się dzieje, wprowadzone są nowe wątki i na tym tyle. Okładka może jest nawet fajna, ale jej ocenę pozostawiam wam.
Naprawdę myślałam, że książki pani Smith są ciekawe, ale mi one zupełnie nie przypadły do gustu. Muszę nawet stwierdzić, że seriale, które powstały na ich podstawie są o wiele lepsze. Oglądałam i "Tajemniczy krąg" i "Pamiętniki Wampirów", które są świetne. Chyba jej twórczość po prostu nie jest dla mnie. Serię "Pamiętniki Wampirów" męczyłam i zdołałam przeczytać tylko 1 księgę. Nie wiem obiecałam sobie, że nie będę się zrażać i spróbuję jeszcze z "Wizjami w mroku". A jakie są wasze zdania, co do tej książki jak i twórczości tej autorki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz